W wieku 89 lat zmarł Krzysztof Kobylański – wnuk Bronisława Rajmunda Kobylańskiego, współtwórcy potęgi zakładów „Gerlacha” w Drzewicy. Był wielkim przyjacielem Drzewicy, wielokrotnym uczestnikiem „Spotkań po latach”. Zostanie pochowany na drzewickim cmentarzu parafialnym.

Krzysztof Kobylański urodził się 1935 r. w Warszawie, choć oficjalnym miejscem jego urodzenia jest Wawrzyszów koło Radomia. Był synem Bronisława Witolda Kobylańskiego (herbu Prus II) i Anieli z domu Szyszko (herbu Boża Wola po matce), a także wnukiem Bronisława Rajmunda Kobylańskiego, który pod koniec XIX wieku wspólnie z bratem Samuelem przeniósł do Kuźnic Drzewickich firmę „Gerlach” z Warszawy.

Dzieciństwo spędził w rodzinnych majątkach ziemskich pod Radomiem  - Wawrzyszów i Krzyszkowice. Naukę rozpoczął w okresie II wojny światowej w Rusinowie i Drzewicy. Ukończył szkołę powszechną w Konarach, a następnie Państwowe Liceum Mechaniczne I Stopnia w Radomiu i Technikum Samochodowe w Warszawie. Studiował na Wydziale Samochodów i Ciągników Politechniki Warszawskiej. Od 1960 do 2000 roku pracował w zakładach Ursus, pełniąc wiele kierowniczych funkcji.

Bardzo ważna była dla niego historia rodu, stąd jego częste wizyty w Drzewicy, którą darzył ogromnym sentymentem. Wraz z żoną, synami i wnukami wielokrotnie gościł na „Spotkaniach po latach w Drzewicy”, organizowanych przez Towarzystwo Przyjaciół Drzewicy. Odwiedzał cmentarz parafialny, dbając o rodzinny grobowiec Kobylańskich, gdzie pochowani są m.in. jego rodzice i dziadkowie.

W 2016 roku jako gość honorowy uczestniczył w obchodach stulecia Ochotniczej Straży Pożarnej w Drzewicy. Wspólnie z Burmistrzem Januszem Reszelewskim, ówczesnym prezesem jednostki Mieczysławem Plutą oraz ks. kapelanem prał. Stanisławem Madejem odsłonił tablicę pamiątkową na strażnicy.

Krzysztof Kobylański zostanie pochowany w Drzewicy. Uroczystości pogrzebowe odbędą się w piątek, 28 czerwca 2024 roku. Wprowadzenie urny do kościoła pw. św. Łukasza nastąpi o godz. 11:30, a o godz. 12:00 zostanie odprawione nabożeństwo żałobne, po którym prochy zmarłego zostaną przeniesione na cmentarz parafialny i złożone w grobowcu rodziny Kobylańskich.

Cześć Jego pamięci.