Aktualne informacje prosto na Twój adres e-mail
Wysoka frekwencja, piękna, zimowa aura, urokliwa a zarazem wymagająca trasa oraz znakomite humory - tak można scharakteryzować przebieg IX Walentynkowego Rajdu Pieszego, zorganizowanego przez Lokalną Grupę Działania "Nad Drzewiczką" oraz Urząd Miejski w Drzewicy.
Dziewiąta edycja imprezy adresowanej do zakochanych w pieszych wędrówkach odbyła się w sobotę, 15 lutego 2025 roku. Miała wysoką frekwencję, gromadząc 61 piechurów z Gminy Drzewica, Przysuchy, Opoczna, Gminy Poświętne, Radoszyc a nawet Opola. Jak zawsze wśród uczestników byli przedstawiciele wszystkich pokoleń – od dzieci po seniorów. Najmłodszą startującą była 8-latka, najstarszy piechur miał 79 lat.
W mroźny, sobotni poranek piechurzy zebrali się obok starego młyna przy ul. J. Słowackiego w Drzewicy. Tam odprawę przeprowadzili Prezes i Wiceprezes LGD "Nad Drzewiczką" - Waldemar Pęczkowski i Andrzej Krzyżanowski.
Po wpisaniu się na listę startową, otrzymaniu mapek i garści informacji organizacyjnych turyści wyruszyli na trasę. Przewodnikiem był Prezes LGD, funkcję tzw. czerwonej latarni – zamykającej kolumnę – pełnił Sekretarz Zarządu LGD „Nad Drzewiczką” Witold Chotecki, nad bezpieczeństwem turystów czuwał Wiceprezes LGD, natomiast opiekę medyczną zapewniał Albert Białek – wykwalifikowany ratownik OSP w Drzewicy.
Pogoda do aktywności fizycznej okazała się znakomita. Kilka stopni poniżej zera i niemal bezwietrznie. Nic, tylko wędrować w pięknych okolicznościach zimowej przyrody.
A te były naprawdę piękne. Zaśnieżona trasa przebiegająca terenami kilku miejscowości, eksponowała wyjątkowe walory krajobrazowe Gminy Drzewica.
Po starcie piechurzy obrali kurs na wschód i za oczyszczalnią ścieków weszli do lasu, którym dotarli nad Drzewiczkę. Na terenach Zakościela dolina naszej rzeki jest szczególnie urokliwa, dlatego widoki były niezapomniane.
Opuszczając dolinę grupa ruszyła na północ i lasem dotarła do kolejnego wyjątkowego miejsca – leśnego wąwozu, prowadzącego aż pod Żardki i Olszowiec (Gm. Rusinów), którego fragment stanowi granicę województw łódzkiego i mazowieckiego. W znacznej części wąwóz jest usytuowany przy bagnach i mokradłach, ale dzięki zamarzniętej ziemi udało się go pokonać na całej długości ponad 2 km.
Podczas marszruty organizatorzy nie omieszkali przeprowadzić wyścigu na szczyt wąwozu. Na jedno ze stromych i piaszczystych zboczy najszybciej wbiegł Wiktor Bąkiewicz, drugie miejsce zajęła Katarzyna Barul, natomiast trzeci był Janek Milczarek. Za ten wyczyn cała trójka otrzymała upominki.
Następny leśny odcinek prowadził przez skrzyżowanie z kapliczką i wielką sosną z trzema pniami do parkingu przy drodze wojewódzkiej 728 w „Parchowcu”. Tam kolumna rozdzieliła się na dwie grupy.
Pierwsza grupa po wyjściu z „Parchowca” drogą asfaltową w Żardkach-Kolonii, a później odcinkiem gruntowym dotarła do Żdżar. Tu chodnikiem przy drodze powiatowej poszła na północ, by zaraz skręcić w lewo i pagórkowatym terenem leśnym obrać kurs południe. Druga grupa pod opieką Marii Smolarskiej ruszyła z „Parchowca” prosto na zachód.
Obie grupy spotkały się na mecie usytuowanej przy Domku Myśliwskim. Do obiektu należącego do Koła Łowieckiego "Gerlach" w Drzewicy dotarły grubo przed zakładanym czasem. Jak pokazały pomiary GPS, piechurzy pokonali prawie 13 km (pierwsza grupa) i ponad 11 km (druga grupa).
Na mecie czekały kolejne atrakcje – kiełbaski z ogniska oraz wywołujące wielkie emocje konkurencje sprawnościowe. W rzucie szyszką do celu zwyciężył Paweł Kolmaga, natomiast w rzucie jajkiem w parach bezkonkurencyjna okazała się rodzinna drużyna Karolina i Paweł Bąkiewiczowie (córka z tatą). Konkurs "Wielkiego żarłoka" (jedzenia pączków na czas) zakończył się pewną wygraną faworytki – Gabrieli Łaskiej.
Podczas uroczystego podsumowania rajdu z udziałem organizatorów najlepsi zawodnicy z konkurencji sprawnościowych i konkursu otrzymali nagrody rzeczowe. Pozostały sprzęt sportowo-rekreacyjny i gadżety promocyjne Gminy Drzewica rozlosowano wśród wszystkich startujących. Wręczono także tradycyjny puchar dla najmłodszego piechura. Po raz kolejny trofeum odebrała Tola Jesionek. Ponadto z okazji Walentynek każdy z obecnych otrzymał słodkie serduszko.
Kończąc spotkanie społecznicy z LGD pogratulowali piechurom znakomitej kondycji oraz podziękowali osobom, które pomogły w organizacji rajdu. Wszystkich obecnych zaprosili na kolejne tegoroczne imprezy sportowo-rekreacyjne organizowane przez LGD.