Aktualne informacje prosto na Twój adres e-mail
Aktualne informacje prosto na Twój adres e-mail
W sobotę, 8 lutego 2020 roku na terenie Gminy Drzewica odbyła się masowa akcja poszukiwania padłych dzików. Przebiegała z zastosowaniem wszelkich procedur i środków bezpieczeństwa sanitarnego.
Jak już informowaliśmy, poszukiwania zostały zorganizowane w związku z wykryciem wirusa afrykańskiego pomoru świń (ASF) u dzika znalezionego w Antoniowie (Gmina Gielniów), a więc w bliskim sąsiedztwie Gminy Drzewica. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, musiały objąć obszar w promieniu 5 km od miejsca znalezienia padłego zwierzęcia.
Akcja rozpoczęła się w sobotni poranek (godz. 8.00) na parkingu w lesie „Parchowiec” przy drodze wojewódzkiej nr 728. Tam miała miejsce oficjalna zbiórka połączona z instruktażem dotyczącym zasad bezpieczeństwa i bioasekuracji, a także wydaniem odzieży ochronnej i użyciem środków przeciwkleszczowych.
Po szkoleniu ruszyły poszukiwania w terenie, do których przystąpiły 72 osoby: żołnierze 9. Łódzkiej Brygady Obrony Terytorialnej, strażacy Ochotniczych Straży Pożarnych z terenu Gminy Drzewica, leśnicy z Nadleśnictwa Przysucha, myśliwi z Koła Łowieckiego „Gerlach” w Drzewicy i Koła Łowieckiego „Knieja” w Opocznie. Nadzór nad działaniami sprawowały: Wojewódzki Inspektorat Weterynarii w Łodzi, Powiatowy Inspektorat Weterynarii w Opocznie, Łódzki Urząd Wojewódzki w Łodzi, Starostwo Powiatowe w Opocznie, Komenda Powiatowa Policji w Opocznie oraz Urząd Miejski w Drzewicy, który reprezentowali m.in. Burmistrz Janusz Reszelewski i Sekretarz Miasta Andrzej Krzyżanowski. Z ramienia Wojewody Łódzkiego w akcji uczestniczył Zastępca Dyrektora Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego ŁUW w Łodzi Marcin Szmaja.
Pierwszy etap poszukiwań objął obszar od drogi wojewódzkiej nr 728 w kierunku Żdżar, Dąbrówki i z powrotem przez tereny Drzewicy, Zakościela do drogi wojewódzkiej nr 728. W drugim etapie grupa poszukiwawcza przeczesywała lasy i pola od Żardek w stronę granicy z Gminą Rusinów, a następnie w kierunku odwrotnym. Później przeniosła się do Drzewicy, gdzie na placu za dworcem autobusowym wzięła udział w dezynfekcji. Był też czas na gorącą kawę, herbatę i szybkie posilenie się. Trzecia, ostatnia część poszukiwań miała miejsce po drugiej stronie torów kolejowych - na terenach Brzustowca i Jelni.
Działania zakończyły się przy świetlicy wiejskiej - strażnicy OSP w Jelni. Tam zorganizowano dezynfekcję nie tylko uczestników, ale również samochodów wykorzystanych w akcji. Wszyscy zebrani zostali zaproszeni na ciepły posiłek przygotowany przez panie z Koła Gospodyń Wiejskich w Jelni.
Sobotnia akcja trwała osiem godzin, obejmując teren około 20 km2. Co najważniejsze, w jej trakcie nie znaleziono żadnego padłego dzika.